U Piotrka i Moniki mimo mroźnego przedpołudnia powitało mnie ciepłe słońce, uśmiechnięte twarz i szczekanie przygarniętej rpzez przyszłych rodziców Jagi, która jeszcze nie wiedziała jak bardzo zmieni się ich rodzina za kilka miesięcy… 🙂
[/span6][span6]
[/span6][/columns]
[columns] [span6] [/span6][span6] [/span6][/columns]







