1/365
new beginnings
2/365
3/365
mamo, rozpuściły mi się paluszki
4/365
mamy łóżko!
5/365
mikołaj zostawił swoją czapę u cioci
6/365
białystok
7/365
8/365
9/365
10/365
11/365
12/365
13/365
moja ciąża na jednym obrazku;) (#janiemamzachcianek)
14/365
[columns] [span6] [/span6][span6] [/span6][/columns]15/365
16/365
17/365
18/365
19/365
20/365
21/365
22/365
23/365
24/365
25/365
26/365
27/365
28/365
29/365
30/365
31/365
Pierwszy miesiąc 2017 się kończy, więc na blogu pierwsze próby mojego projektu 365:) co miesiąc będzie lecieć co najmniej tyle zdjęć ile dni, robionych (prawie zawsze?) codziennie. link na górze! intensywny rok przed nami, dużo zmian i uczuć z tym związanych, chcę spróbować te chwile zachować na dłużej. przed nami ostatnie miesiące we trójkę i dni kiedy tymi wypełnia nam cały dom i całe dnie. styczeń 2017 prezentuje się dosyć chaotycznie ale może w lutym ogarnę jak to zrobić porządniej:) minął nam przede wszystkim śniegowo i łóżkowo;) jak większość populacji walczymy z glutem ??w wolnych chwilach ja ogarniam wyprawkę i kącik dla nadchodzącego szkraba (powoli występując z klubu mikrobrzuchów ?) w końcu mamy też łóżko! zajrzyjcie na bloga i dajcie mi znać czy jest sens i w którą iść stronę w lutym ? a może ktoś już też robi/chce się przyłączyć? razem fajniej:)
Piękny pomysł, piękne zdjęcia. Wiedząc, że każde jedno to jeden dzień, wyjątkowo się je ogląda ☺️☺️
Pozdrawiam