Przejechaliśmy 200 km na północny-wschód, a tu zima. Niedźwiedzi polarnych na ulicach co prawda nie spotkaliśmy, ale był z nami jeden nieźle rozbrykany śnieżny potwór.
Jakby ktoś znał dobry patent na to jak nauczyć kogoś gwizdać to biorę w ciemno, Tymi bardzo przeżywa że mu nie wychodzi i nijak nie wiem jak mu wytłumaczyć jak to się robi:D
wiem że nieostre, ale kocham tego słodziaka i jego minki tak że czasem można…
foszek.
chyba jest całkiem szczęśliwy.
[columns] [span6] [/span6][span6] [/span6][/columns]