To był pierwszy dzień Natalki w domu, a ja miałam naprawdę niesamowity przywilej żeby spędzić go razem z jej świeżo upieczonymi (i zakochanymi po uszy) rodzicami. Nie mogli oderwać od niej wzroku ani na chwilę, ale jak tu się im dziwić:)
To był pierwszy dzień Natalki w domu, a ja miałam naprawdę niesamowity przywilej żeby spędzić go razem z jej świeżo upieczonymi (i zakochanymi po uszy) rodzicami. Nie mogli oderwać od niej wzroku ani na chwilę, ale jak tu się im dziwić:)